Koszyczek- mini
Wczoraj miałam dzień twórczy, więc oprócz Kury Koroneczki; jak ją nazwała Halszka; powstał także koszyczek wielkanocny na jedną pisankę. W poniedziałek idę na warsztaty pisanek więc na pewno się przydadzą takie mini koszyczki. Muszę przyznać że całkiem wdzięcznie się je robi , dzięki Ani Crochet. Filmiki na stronie są bardzo przejrzyste i dla chcącego jak się okazuje nic trudnego.
Koszyczek usztywniłam roztworem wody z cukrem. Rzeczywiście świetnie usztywnia. Dzięki wydmuszkom z gęsich jaj mogłam go swobodnie uformować.
Komentarze
myślałam, ze woda z cukrem to tylko włosy usztywnia a tu proszę bardzo jakie zdziwienie, człowiek sie całe życie czegoś uczy a i tak głupi umiera :-)