Cukierek albo psikus

    Halloween uwielbiam ten czas kiedy młodzież i dzieci przebierają się robią psikusy. Fakt nie jest to nasze święto ale jeżeli ktoś lubi się bawić, przebierać i przez chwilę jak ja może być dzieckiem to dlaczego nie?
    Mój młodszy syn Szymon uczęszcza do klasy O lub jak kto woli roczne przygotowanie do szkoły. Jego obecna pani Wioletta Kubiak oraz Pani Małgorzata Kozłowska wykazały chęć zorganizowania słodkiego poczęstunku dla dzieci w klimacie halloweenowym  na co z radością przystałam. Pani Małgorzata Kozłowska, która uczyła go w ubiegłym roku jest osobą bardzo twórczą nastawioną na pracę połączoną z dobrą zabawą -jest lubiana przez dzieci dzięki czemu pomocnych dłoni do pracy nigdy nie brakuje.
Wspólnie z panią, klasą II podstawową, Kamilą Kluczek ze Szkolnego Koła Wolontariatu "Ósemka" oraz Małgorzatą Godyń przygotowałyśmy smakołyki zapakowane w fikuśne pudełeczka z duszkami, dyniami oraz nietoperzami. Ja przebrałam się za wiedźmę  - makijaż zrobił Łukasz Hess któremu serdecznie dziękuję.  Oto zdjęcia


lub tutaj
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=629184073805560&set=pcb.629184107138890&type=1&theater



Zdjęcia pudełek w późniejszej odsłonie.


Komentarze

Zuza G pisze…
OMG! Ale się ciebie przestraszyłam! Normalnie super wyglądasz kochana!

Popularne posty z tego bloga

Przyszło lato, a z nim Nowe Nadzieje

Łapacz snów